Smog – aktualnie na ustach wszystkich. Wszędzie słychać o jego szkodliwości, ale także o tym, że zjawisko rośnie w siłę. Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia z 2018 roku, w naszym kraju znajduje się aż 16 z 20 najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej. Mało tego, biorąc pod uwagę normy zanieczyszczeń powietrza we wszystkich polskich miastach, to aż 72% z nich je przekracza. Co robić w sytuacji, gdy szkodliwy pył wisi nad naszą głową i zatruwa organizm?
„Smog…szkodzi tylko dzieciom i kobietom w ciąży; …występuje tylko wtedy, kiedy jest zła pogoda; …jest tylko w zimie.” To tylko niektóre z mitów na temat tego zjawiska – tak wynika z ogólnopolskiego badania „Smog - prawdy i mity wśród Polaków” przeprowadzonego na zlecenie eurobanku przez instytut badawczy ARC Rynek i Opinia.
Nie ma złudzeń. Przez rok nie zlikwidowaliśmy wieloletnich zaniedbań. W lutym europejski Trybunał Sprawiedliwości ukarał Polskę za notoryczne przekraczanie poziomu smogu. Nieco wcześniej okazało się, że to u nas norma, bo 33 nasze miasta trafiły na niechlubną listę europejskich rekordzistów - trucicieli. A zbliża się jesień, będzie coraz chłodniej, zatem mieszkańcy miasta znów skazani są na oddychanie zanieczyszczonym powietrzem. I nie mają gdzie uciec.
Grzejące kaloryfery wysuszają powietrze, a co za tym idzie również nasze gardła. Może to powodować pieczenie, chrypkę, kaszel, a także problemy z mówieniem czy połykaniem. Aby temu zapobiec należy pić dużo wody, wietrzyć mieszkanie, nawilżać powietrze, a także stosować preparaty w spray-u, które nawilżają jamę ustną.
Smog, o którego negatywnym wpływie na nasz stan zdrowia jest w ostatnich latach szczególnie głośno, zagraża nam nie tylko na zewnątrz, ale także wewnątrz budynków. Jak pozbyć się tego cichego zabójcy z pomieszczeń, w których przebywamy na co dzień?
Smog to jeden z największych problemów ekologicznych i zdrowotnych w Polsce. Aż 33 z 50 miast w Unii Europejskiej o największym stężeniu zanieczyszczeń powietrza to polskie miasta. Pod względem zanieczyszczenia pyłami PM2,5 plasujemy się na drugiej pozycji.
Kaszel, chrypka, bóle głowy – gdy jesienią lub zimą pojawiają się u nas takie objawy, zwykle podejrzewamy, że to początki grypy albo przeziębienia. Tymczasem te nieprzyjemne dolegliwości mogą wcale nie być pierwszymi oznakami choroby, a reakcją organizmu na suche powietrze w naszych domach. Zanim więc sięgniesz po syrop albo tabletki, porządnie przewietrz mieszkanie.
Powietrze polskich miast należy do najbardziej zanieczyszczonych w Unii Europejskiej. Zawarte w smogu związki i aerozole atmosferyczne powodują raka płuc, choroby dróg oddechowych oraz układu krążenia. Co zrobić, by uniknąć ich szkodliwego wpływu?
„Musimy mieć świadomość, że paląc byle czym, niszczymy ludzkie zdrowie i życie. Społeczeństwo tej świadomości nie ma” – mówi dr n. med. Piotr Dąbrowiecki, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie. Dr Dąbrowiecki łączy pracę zawodową z funkcją prezesa Polskiej Federacji Chorych na Astmę, Alergię i POChP.
"Powinniśmy zdecydowanie dążyć do poprawy jakości powietrza. Wraz ze spadkiem ilości zanieczyszczeń, zdrowotność i jakość życia będą się poprawiać. Nie stać nas na oddychanie zanieczyszczeniami" – mówi dr hab. nauk technicznych Artur Badyda, profesor Politechniki Warszawskiej, specjalizujący się w ochronie środowiska, zarządzaniu ochroną środowiska, ekonomice w ochronie środowiska oraz w ocenie oddziaływania na środowisko. Prof. Artur Badyda jest także współautorem publikacji "Wpływ zanieczyszczeń powietrza na zdrowie".
Jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla naszego zdrowia jest zanieczyszczenie powietrza – twierdzą zgodnie eksperci na całym świecie. Choć w Europie jakość tego, czym oddychamy, od lat się poprawia, w Polsce ta poprawa jest praktycznie nieodczuwalna, a ostatnie lata wydają się cechować tendencją odwrotną. Tymczasem według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) skażenie środowiska naturalnego jest przyczyną 15–20% wszystkich przedwczesnych zgonów. Według Raportu Europejskiej Agencji Środowiska, w 2013 roku w 41 europejskich krajach zanieczyszczenie powietrza samym tylko pyłem zawieszonym przyczyniło się do przedwczesnej śmierci ponad 460 tysięcy osób. W Polsce tę liczbę oszacowano na ponad 48 tysięcy.
Rocznie w Polsce produkuje się średnio 58 milionów m3 odpadów komunalnych. To jakby zapełnić śmieciami po dach Stadion Narodowy aż 58 razy. Część z odpadów staje się paliwem opałowym – wielu Polaków uważa, że palenie śmieci jest bardziej ekologiczne, niż ich segregowanie. Jakie są jednak skutki wrzucania śmieci do kominka czy domowego kotła CO?
Wiosna to trudny czas dla alergików. W powietrzu unoszą się pyłki drzew i roślin zielonych, które łatwo przedostają się do domu. Choć na zewnątrz nie sposób obronić się przed alergenami, to w mieszkaniu możemy stworzyć zdrowy mikroklimat. Skutecznym sposobem na walkę z alergenami są nowoczesne oczyszczacze powietrza.
Ruch samochodowy, szczególnie w dużych miastach, gdzie natężenie ruchu jest ogromne, ma kolosalny wpływ na jakość powietrza – zauważa Najwyższa Izba Kontroli. NIK zwraca uwagę na brak przepisów i metod badawczych umożliwiających eliminację z ruchu drogowego pojazdów emitujących najbardziej szkodliwe dla zdrowia substancje. W dodatku policja i inspekcja transportu drogowego w niedostatecznym stopniu są wyposażone w sprzęt pomiarowy do kontroli spalin. A nawet jeśli go posiadają, to w niewielkim stopniu go wykorzystują.
W niektórych miejscach w Polsce tej zimy dobowe normy zanieczyszczeń powietrza zostały wielokrotnie przekroczone. Temat smogu nie schodził z ust dziennikarzy i polityków, a włodarze miast wprowadzili w wielu z nich darmową komunikację. Problem smogu nie zaczął się w tym roku, ale dopiero teraz opinia publiczna zaczęła się szczególnie interesować tym tematem. Jak podaje Ośrodek Ewaluacji, smog jest problemem dla 92 proc. badanych.
Nowo opracowana wkładka do butów zmniejszy ryzyko owrzodzeń u diabetyków