02-06-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Polska należy do grupy państw o stosunkowo niedrogim dostępie do Internetu - wynika z analizy Urzędu Komunikacji Elektronicznej. W większości przypadków oferta cenowa TP i operatora alternatywnego plasuje się na poziomie niższym względem innych ofert zasiedziałych operatorów działających na terenie Unii Europejskiej.
Na obszarze Polski według szacunkowych danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej działa około 1500 dostawców Internetu. Jednak tylko kilku z nich dostarcza stacjonarne usługi szerokopasmowe na terenie całego kraju głównie w oparciu o sieć telefoniczną operatora zasiedziałego, a zaledwie kilkunastu mogło dostarcza usługi klientom indywidualnym na terenie kilku miast. Zaliczali się do nich przede wszystkim operatorzy telewizji kablowych. Pozostała część operatorów świadczy usługi dostępu do Internetu o zasięgu lokalnym.
Do analizy przeprowadzonej przez UKE zostali wybrani dwaj najwięksi polscy dostawcy usług szerokopasmowych, których oferty zostały następnie porównane z ofertami operatorów innych krajów świata. Bardzo duży przekrój oferowanych przepływności połączonych ze specyfiką dostarczania usług za pomocą różnych technologii dostępowych nie pozwalał na dokonanie zestawienia ofert przynajmniej części mniejszych dostawców Internetu w sposób umożliwiający porównanie tych ofert z ofertami operatorów europejskich. Należy jednak podkreślić, że operatorzy alternatywni starają się oferować ceny niższe niż operator zasiedziały, a ich wysokość często zależy od miejsca gdzie przedsiębiorca telekomunikacyjny dostarcza swoje usługi.
Z przeprowadzonej analizy wynika, że w każdym z przedziałów przepływności, w których swoje usługi szerokopasmowe oferują polscy operatorzy telekomunikacyjni oraz operatorzy telekomunikacyjni rynków europejskich i rynku USA, ceny detaliczne zaproponowane konsumentom przez polskich operatorów telekomunikacyjnych są niższe od średnich europejskich cen detalicznych w rozbiciu na poszczególne przedziały przepływności nawet o około 54 %.
Porównując oferty detaliczne operatorów zasiedziałych można stwierdzić, że ceny detaliczne oferowane przez TP w przeważającej ilości przypadków są atrakcyjniejsze dla polskich konsumentów niż podobne oferty o takich samych cechach skierowane do konsumentów w innych krajach europejskich oraz w USA. W żadnym natomiast przypadku nie zaistniała sytuacja, w której oferta detaliczna TP S.A. byłaby droższa od cen usług zaproponowanych przez innych badanych operatorów. Tylko w trzech przypadkach zdecydowanie bardziej atrakcyjne oferty zaproponowali swoim konsumentom operatorzy zasiedziali ze Słowacji, Rumunii i Bułgarii.
Podobnie korzystna dla Polski sytuacja przedstawia się w przypadku największego operatora alternatywnego w Polsce świadczącego swoje usługi detaliczne w oparciu o sieć własną lub sieć operatora zasiedziałego. Porównując ceny detaliczne zaproponowane przez polskiego operatora z cenami detalicznymi za usługi operatorów alternatywnych krajów Unii Europejskiej lub USA, różnice te były jeszcze bardziej znaczące na korzyść polskiego operatora. W przypadku najniższego progu przepływności oferowanego przez operatora alternatywnego wynoszącego 1 Mbit/s cena była niższa o około 54% od najwyższej ceny zaproponowanej za usługę przez jednego z operatorów alternatywnych działającego na terenie Finlandii. W przypadku najpopularniejszej oferowanej przez operatorów usługi o przepływności 20 Mbit/s, różnica była jeszcze bardzie znacząca i sięgała około 74% na korzyść operatora polskiego.
We wszystkich przypadkach oferta cenowa TP S.A. i oferta cenowa operatora alternatywnego plasują się na poziomie poniżej średniej europejskiej dla poszczególnych przepływność oraz na poziomie niższym względem poszczególnych ofert operatorów działających na terenie Unii Europejskiej.
W dwóch przypadkach - dla przepływności 512 kbit/s i 1 Mbit/s oferta TP okazała się najtańsza spośród porównywanych, ale warto przy tym podkreślić, że ok. 80% operatorów telekomunikacyjnych krajów unijnych wziętych pod uwagę w zestawieniach zrezygnowało już ze świadczenia usług dostępu do Internetu na poziomie wolniejszym niż 2 Mbit/s W przypadku przepływności 1 Mbit/s tylko cztery kraje (łącznie z Polską) oferują jeszcze usługi o tak niskim transferze bitowym. W przypadku przepływności 512 kbit/s są to zaledwie dwa kraje w tym Polska. Niemniej jednak to właśnie przepływności poniżej 2 Mbit/s są w Polsce nadal najpopularniejsze wśród klientów (wymusza to m.in. jakość sieci dostępowej) i że korzysta z nich ponad 60% internautów. Polski operator alternatywny wraz z swoimi ofertami cenowymi zazwyczaj zajmuje trzecią albo czwartą czyli ostatnią pozycję w rankingach cen przy czym warto zauważyć, że operatorzy alternatywni zazwyczaj nie posiadali tak szerokiego wachlarza usług szerokopasmowych jak operatorzy zasiedziali. Każda z przepływności była wspierana zaledwie przez trzech do pięciu operatorów alternatywnych krajów europejskich podczas gdy pula operatorów zasiedziałych dla danej przepływności nie była mniejsza niż pięciu operatorów. Cechą wspólna łączącą operatorów zasiedziałych i alternatywnych jest usługa o przepływności 20 Mbit/s. Jest ona oferowana przez trzynastu operatorów alternatywnych i tylko jedenastu operatorów zasiedziałych.
Oferty TP S.A. i operatora alternatywnego były także atrakcyjniejsze w porównaniu z ofertami operatorów amerykańskich tj. operatora zasiedziałego i jednego z operatorów alternatywnych. Cena za dostęp do Internetu o przepływności 6 Mbit/s oferowana przez TP S.A. jest o 35% niższa niż cena detaliczna, jakiej oczekiwał za usługę zasiedziały operator amerykański. W przypadku porównania ofert operatorów alternatywnych różnice są bardziej znaczące. Oferty polskiego operatora alternatywnego i operatora z USA zasadniczo nie pokrywały się wzajemnie poza przepływnością 1 Mbit/s. Cena za usługę w Polsce była niższa o ok. 58% od ceny detalicznej operatora z USA.
Porównując więc ceny detaliczne dostępu do Internetu w Polsce z cenami detalicznymi innych krajów europejskich oraz z cenami detalicznymi w USA, UKE podkreśla, że konsument w Polsce za porównywalną usługę płaci zazwyczaj mniej niż spora grupa konsumentów korzystających z usług dostępu do Internetu na terenie krajów Unii Europejskiej lub na terenie USA. Także cena za dostęp do Internetu w przeliczeniu na parytet siły nabywczej wydaje się być atrakcyjna dla konsumenta polskiego. Na 30 wziętych pod uwagę w zestawieniu OECD krajów, pozycja Polski plasuje się w drugiej połowie zestawienia czyli znacznie poza czołówką państw z najdroższym dostępem szerokopasmowym do sieci Internet.
www.uke.gov.pl