29-05-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
12 czerwca zostanie przeprowadzona akcja Dzień Wolnych Książek. Tego dnia wolontariusze w całym kraju będą „uwalniać” książki – zgłoszone tytuły będą pozostawiane przez uczestników akcji w miejscach publicznych: na ławkach w parkach, w środkach komunikacji miejskiej, w kawiarniach. Taką „uwolnioną” książkę każdy przechodzień będzie mógł zabrać ze sobą do domu i przeczytać. Wewnątrz znajdzie naklejkę, że po lekturze powinien ponownie ją uwolnić.
Akcje „uwalniania” książek to nic innego jak bookcrossing - forma promowania czytelnictwa, zapoczątkowana w Stanach Zjednoczonych przez programistę komputerowego Rona Hornbakera. Polega na wypuszczaniu rozmaitych książek "na wolność", śledzeniu ich dalszych losów i tras podróży. Uwalnianie książki rozpoczyna się od jej celowego zgubienia w miejscach publicznych, np. kawiarniach, galeriach, teatrach czy kinach. Oznacza się je specjalnymi winietami, nadaje numer identyfikacyjny, który wprowadzony do odpowiedniej bazy danych w internecie, pozwala ją monitorować.
Informacje o znalezionych książkach czytelnicy powinni zostawiać w Internecie w serwisie Bookcrossing.pl - stronie internetowej organizatorów akcji. Do 12 czerwca bookcrossingowcy czekają na zgłoszenia od wolontariuszy, którzy zechcą „uwolnić” książki ze swych zbiorów domowych. Po raz pierwszy akcja uwalniania książek odbyła się w Polsce w 2003 roku. Do tej pory w zarejestrowano ponad 75 tysięcy tytułów.