Strona głównaRodzinaBabcia i dziadek nie tylko od święta

Babcia i dziadek nie tylko od święta

Dzień Babci i Dzień Dziadka to czas, w którym zwłaszcza młodsze dzieci w szczególny sposób podkreślają swoją więź z dziadkami poprzez laurki, życzenia, kwiaty i przedszkolne przedstawienia. Warto przy okazji święta przypomnieć, że dziadkowie są niezwykle ważnymi osobami w każdej rodzinie - przez sam fakt swojego istnienia a nie tylko przez pomoc jakiej mogą udzielić.
Babcia i dziadek nie tylko od święta [© somenski - Fotolia.com] Bycie babcią i dziadkiem to ważny etap w życiu człowieka - niegdyś świadczący o jego pełnej dojrzałości i spełnieniu ról społecznych. Obecnie wiele osób kojarzy go z nieuchronnie nadchodzącą starością. Boją się, że jako seniorzy-dziadkowie stają się niepełnowartościowi i niepotrzebni. Tymczasem ich rola w życiu rodzinnym jest nie do przecenienia.

Fenomen dziadków jest tak niezwykły, że poświęcono mu wiele badań naukowych. Według niektórych z nich to właśnie dziadkowi i babci zawdzięczamy - jako gatunek - nasz szybki i intensywny rozwój. Długi okres życia człowieka po zakończeniu czasu reprodukcyjnego ma według tych badaczy sens - pozwala bowiem czerpać doświadczenia nie tylko od rodziców ale też od znacznie bardziej doświadczonych dziadków. Badania pokazują też że osoby, które w dzieciństwie utrzymywały ciepły i bliski kontakt z dziadkami, mają lepszy obraz samego siebie, lepiej nawiązują kontakty a nawet poprawiają się ich zdolności pracy zespołowej. Dzieci z rodzin wielopokoleniowych, w których kultywuje się bliską więź z dziadkami, znacznie łatwiej się uczą i sprawiają mniej kłopotów wychowawczych.

Raport CBOS-u, opracowany na podstawie badań przeprowadzonych w 2000 roku wykazuje, że większość Polaków ma świadomość więzi łączących ich z własnymi dziadkami. Niemal trzy piąte ankietowanych twierdzi, że zawdzięcza coś swoim babciom lub dziadkom, ponad jedna piąta jest przeciwnego zdania. 16 proc. badanych nie zna lub nie pamięta swoich dziadków. Poczucie, że zawdzięczamy coś swoim dziadkom, również silnie związane jest z wiekiem. Najrzadziej deklarują je osoby mające 65 lat i więcej (43 proc. wskazań), znacznie częściej badani w wieku przedemerytalnym i średnim (ponad połowa), najczęściej zaś ankietowani w wieku od 25 do 34 lat (66 proc.) oraz najmłodsi respondenci (78 proc. wskazań).

W Polsce dziadkowie wpajają wnukom przede wszystkim zasady moralne, przekazują wiarę w Boga (ok. 60 proc. ankietowanych). Dziadkowie są również stróżami tradycji - dzięki nim ponad połowa wnuków poznaje dzieje swojej rodziny, a co drugi zdobywa wiedzę historyczną. Ponad połowa Polaków (52 proc.) uczy się od swoich dziadków miłości do ojczyzny, a porównywalny odsetek zawdzięcza im takie cnoty, jak: obowiązkowość, pracowitość, samodyscyplinę czy silną wolę. Dwie piąte ankietowanych (41%) dzięki dziadkom zdobywa też praktyczne umiejętności związane z prowadzeniem domu lub gospodarstwa, opieką nad członkami rodziny, majsterkowaniem czy uprawianiem jakiegoś rzemiosła. Z badań wynika także, że o wiele więcej zawdzięczają dziadkom osoby, wychowywane przez nich, niż te, które tego nie doświadczyły.

Z przeprowadzonego w 2004 roku przez TNS OBOP badania wynika, że aż 62 proc. Polaków po rady dotyczące metod wychowawczych udaje się do swoich rodziców. Dla porównania - tylko nieco ponad jedna czwarta ankietowanych porad wychowawczych szuka w książkach.

Joanna Gacka / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 13:54:21, 21-01-2007 Ewunia

    Wszystkim Babciom i Dziadkom serdeczne życzenia
  • 12:56:37, 28-10-2007 Malgorzata 50

    Ja jak nie ja -wzruszylam się .Jestem zbudowana i dumna .Tym jak fantastycznie wnuki moich rodzicow czyli dorosle dzieci mojego brata i moje zalatwily dziadkowy remont.Moi rodzice bardzo blisko zawsze zwiazani byli ze swoimi wnukami i to nie na zasadzie "pogotowia na kazde wezwanie" ale dbalismy o to zeby ten kontakt byl serdeczny i autentyczny i jak się okazalo z sukcesem .Pospolite ruszenie w rożnych konfiguracjach jakie odby lo się z okazji potwornego remontu w domu dziadkow -serce rosnie.Ale na taki stosonek wnukow trzeba sobie zapracować .I nie "omiatamiem pylku spod stop" czy prezentami.Patrzę z zachwytem jak dwoje fantastycznych ludzi jakimi sa moi rodzice przyjaźni się nie tylko ze swoimi wnukami ale rowniez z ich partnerami .Kochaja ich dredowaty narzeczony mojej corki i artystyczna prawie synowa .Mila blondyneczka -dziewczyna Macka (syna mojego brata) i chlopak jego siostry.To jest osiagniecie zycia uważam.
    ... zobacz więcej
  • 13:53:26, 28-10-2007 BUNIA

    Jestem babcia od ponad 15 lat i to babcia nie od swieta tylko na codzien.
    Najpierw wspolne zabawy, czytanie ,ogladanie bajek ,duze ilosci czsu przebywania se soba przez co doskonale poznaje sie osobowosc dziecka .Zawsze starlam sie byc przyjacielem nie mentorem i babura co to wszystkie rozumy pozjadala i w trybie nakazowym udziela porad na dodatek tonem nie znoszacym sprzeciwu.
    Poprzez zabawe uczylam a uczac ja - bawilysmy sie doskonale.
    Jestem bunia "niesamowita" jak okresla wnusia i jej kolezanki i koledzy ktorzy w ten sposob do mnie sie zwracaja ..
    Organizuje pelne pomyslowosci wakacje / u mnie/ ,gry, wspolne wypady w okoliczne gorki /w porywach jest ok.15 osob/zezwalam na szalenstwa w ogrodzie /podchody,strzalki, chowany./
    Odkad mieszkam "u siebie" to Wnusia swietuje urodzino-imieniny /maj tak jak ja / u mnie .. dekorujemy caly ogrod , altane - ba w tym roku to nawet przed posesja bylo tak kolorowo i balonikowo ze sasiedzi pytrali czy ja nie wychodze za maz .. hihihi Rozmawiamy codziennie przez kompa i na gg , piszemy sms-y
    jestem na biezaco z jej problemami,dylematami - po prostu jestem jej przyjacielem i babcia .
    Nie bylysmy jak dotad na dyskotece .. ale to przed nami ...
    ... zobacz więcej
  • 14:14:16, 28-10-2007 Pani Slowikowa

    Ciesze sie !! Moje dzieci i dzieci mojego brata mialy podobnie... Dotychczas kochaja dziadkow mimo ze ich juz nie ma.. Zostatal tylko moja tesciowa ktora moje dziewczyny tez kochaja mimo tego ze z niej kawal cholery..
    Cos w tym jest. Mysle ze nie kocha sie dziadkow za to ze nimi sa.. ale za to jakimi sa ludzmi.. i jakie mieli razem z nimi przezycia w dziecinstwie.. Ja jedna babcie kochalam bardzo mimo tego ze umarla jak mialam tylko 8 lat... Kocham ja dotychczas ...wciaz ja czuje blisko.. To samo z jej mezem i moim dziadkiem...
    Drugiej babci nie znalam wcale... wiec i nie czuje nic..
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć